Ośmioro funkcjonariuszy Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Łupkowie oraz Oddziału Zewnętrznego w Moszczańcu w dniu 10 lipca pomagało w usuwaniu szkód wyrządzonych przez gwałtowne opady deszczu.
Służba Więzienna włączyła się w pomoc dotkniętym klęskami żywiołowymi. Po krótkiej odprawie w Urzędzie Gminy, wolontariusze ruszyli do Węglówki i Korczyny – do osób starszych i samotnych, które zgłosiły się do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej z prośbą o stosowną pomoc.
- W takich sytuacjach nie potrafimy być bierni i patrzeć na zdjęcia, filmiki, które pojawiają się mediach i portalach społecznościowych. Widząc te zniszczenia, a co za tym idzie, wielkie tragedie ludzkie, postanowiliśmy podjąć działania i przystąpić do pomocy powodzianom. Nawiązaliśmy kontakt z władzami Urzędu Gminy w Korczynie i przy pomocy zastępcy wójta Pani Katarzyny Urbanek udało się zorganizować i skoordynować możliwość pomocy potrzebującym. Kilku funkcjonariuszy z naszej bieszczadzkiej jednostki, w tym psycholog udało się do Korczyny, by swoją pomocą, ale też słowem wsparcia pomóc powodzianom. Pracy było bardzo dużo, dużo więcej niż się spodziewaliśmy, ale nie patrząc na lejący się z nieba żar, przystąpiliśmy do działania – tłumaczy kpt. Katarzyna Bolek, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Łupkowie.
Funkcjonariusze pomogli między innymi p. Izabeli.
- Jestem wdzięczna za okazaną pomoc. Deszcz nadszedł nagle, woda spływała z gór zalewając łąkę. Z drugiej strony wylał strumień, bałam się. Podtopiło budynek gospodarczy… - opowiada mieszkanka naszej gminy.
Po całodziennej pracy, wolontariuszy zaproszono do Sali Narad w Domu Strażaka w Korczynie. Wójt Gminy Korczyna Jan Zych wraz z zastępcą Katarzyną Urbanek przekazali podziękowania za pomoc drugiemu człowiekowi oraz wręczyli albumy książkowe o Gminie Korczyna.
fot. UG w Korczynie, mat. prasowe Służby Więziennej